Music

piątek, 7 lutego 2014

Part1 - Don't Let Me Go

***Oczami Summer***
Wracałam od mojej przyjaciółki, przyznam, że był późny nawet bardzo późny wieczór. Kiedy nagle w ciemnym zaułku dojrzałam sześć postaci pięć z nich to byli chyba mężczyźni a jedna kobieta.
Jeden z nich podszedł do niej i uderzył w twarz. Strach sparaliżował mnie i zatrzymałam się w miejscu patrząc co się dzieje chciałam zadzwonić na policję, lecz nie mogłam się ruszyć.
W pewnej chwili jeden z nich wyją broń i strzelił jej w głowę, odwrócił się a jego ciemne oczy prawie czarne zwróciły się w moją stronę. Zaczęłam uciekać ale nie miałam szans  ich było pięciu ja jedna zresztą taka bezbronna i bez silna kobieta jak ja nie poradziła by sobie nawet z jednym z tej piątki. Byli coraz bliżej mnie kiedy jeden z nich złapał mnie za rękę i posłał na chodnik. Byłam przestraszona cała się trzęsłam kiedy podniosłam głowę zobaczyłam tego co zabił tą biedną dziewczynę. Podniósł mnie do góry za włosy a w jego oczach zobaczyłam wściekłość i furię.
-Po co ci to było dziwko?- bałam się w tamtej chwili jak nigdy wcześniej widziałam tylko jego oczy o na głowię miał kominiarkę ale nawet nie znając go i widząc pierwszy raz wiedziałam, ze jest wściekły -Zadałem ci pytanie to odpowiedź suko!!!
- Ja przechodziłam nic nie widziałam przysięgam. Puść mnie błagam -powiedziałam przez łzy

-Po co ci się kurwa było zatrzymywać i patrzeć na to- powiedział ten z miodowymi oczami - nie odezwałam siębo nie znałam na to pytanie odpowiedzi
-zapłacisz dziwko za to nie zabiję cię ale zatrudnię będziesz pracowała dla mnie w moim królestwie - znowu powiedział ten z szmaragdowymi oczami i się zaśmiał nie wiedziałam gdzie mam pracować ale wiem że nie mam zamiaru
-Nie nie będę dla ciebie pracować- wykrzyczałam
- Ej, ej nie podnoś głosu królewno- zaśmiał się głupio - A po za tym nie powiedziałem gdzie masz pracować. Ale i tak będę musiał ci powiedzieć więc tak będziesz pracowała w moim burdelu - znowu się zaśmiał a ja rozpłakałam jeszcze bardziej. W końcu ten z niebieskimi oczami powiedział, że muszą zabrać ciało a mnie zostawili z tym dupkiem. Kiedy odeszli zdjął kominiarkę a na jego czoło opadły loki które zaraz odgarną. Dziwiło mnie jak ktoś tak piękny mógł być przestępcą.
- Baby jesteś dziewicą? - on myśli, że mu na to odpowiem no chyba nie - pytałem się o coś
- To moja osobista sprawa
- Muszę wiedzieć bo nie dam dziewicy klientowi - milczałam nie mam zamiaru odpowiedzieć -Kiedy pytam ty odpowiadasz rozumiesz czy mam ci wytłumaczyć inaczej? - Oczy znowu czarne
-Nie odpowiem ci to moja sprawa zostaw mnie w spokoju
- Teraz jesteś moja masz się słuchać - Nie wiem co zrobić, żeby mu uciec
- Więc jesteś czy nie - wydarł się na mnie -jeśli nie odpowiesz dostaniesz wpierdol
-Tak jestem - powiedziałam zawstydzona. On jest nie obliczalny może jeszcze by mnie zabił jak tamtą  dziewczynę
-To to się zmieni za chwilę- wepchną mnie w ciemną uliczkę i zaczął całować. Wpadł mi do głowy pomysł wbiłam się w jego usta i wplątałam palce w jego loki. A chwilę później leżał na ziemi zwijając się z bólu. Kopnęłam go w czułe miejsce i uciekłam ile sił w nogach po drodze gubiąc torebkę. Na szczęście portfel, telefon i kluczę miałam w kieszeni od kurtki ale dokumenty w torebce kurwa!!!
Wchodząc do domu zamknęłam drzwi na wszystkie spusty, wzięłam prysznic i położyłam się spać rano obudził mnie dzwonek do drzwi a był to nikt inny jak mój najgorszy koszmar...
*****
Prośba komentujcie kolejny rozdział przewiduję 15.02
2 komentarze = rozdział szybciej 

 

 

Thriller



Jest oficjalny zwiastun bloga!!!

Już za niedługo może nawet dzisiaj bądź jutro pierwszy rozdział :)

środa, 15 stycznia 2014

Prolog

Kto miłości nie zna­lazł już jej nie odnajdzie,
Kto na nią wciąż cze­ka ni­kogo nie kocha,
spróbuj nie chcieć jej wca­le - wte­dy przyj­dzie sama. 

                                                             - Jan Twardowski